Czas na długo zapowiadaną premierę.
Jest to szafka jakiej jeszcze nie widzieliście.
Sosna czesana szczotką daje właśnie takie efekty.
Szafka ta może z 10 lat stała w warsztacie i pełniła funkcję podstawy pod wiertarkę
Była całkowicie pomalowana farbą białą, oleją, zupełnie kryjącą.
Pod nią była błękitna, a pod nią jeszcze bladożółta.
.
Na powiększeniu powyżej doskonale widać misterną pracę jaką ktoś włożył w dopasowywanie do siebie elementów blatu. Wzruszające. W zagłębieniach pozostałości tajemniczej białej substancji
Generalnie z pewnością nie stanowiła części zamówienia dla Jaśnie Pana;
mówimy co najwyżej o poziomie folwarcznego ekonoma.
Z niską pensją.
I to po słabych zbiorach
.
Obecnie czekamy na gałki porcelanowe - pełniące rolę uchwytów oczywiście - zwieńczające całość...
Bonus dla tego, kto przy pierwszym zdjęciu zauważył ich brak, he, he..
Jak dojdą, (kurierem, czyli pewnie dojadą) będzie update fotograficzny.
GENERALNIE to szafka szuka nowego domu....
Sliczna i oryginalna szafka! Chcialabym ja bardzo miec,szczegolnie kiedy pojawia sie te pocelanowe galki!
OdpowiedzUsuńDziękujemy Ci Mum-ie, JEST NAM BARDZO MIŁO!
OdpowiedzUsuń